czwartek, 11 grudnia 2025

Genealogia polskich władców - cz. II - Jagiellonowie i królowie elekcyjni

Zanim przedstawię genealogię Jagiellonów, podzielę się swoją osobistą historią związaną z polskimi monarchami. Władcami Polski i ogólnie historią zacząłem interesować się jako dziecko w 2002 roku, kiedy to z okazji Pierwszej Komunii otrzymałem od mojej chrzestnej popularnonaukową książkę historyczną. Była to kronika, przedstawiająca przekrojowo historię Polski i świata rok po roku od roku 960 do końca XX wieku. Jeszcze bardziej historią zainteresował mnie mój pierwszy jej nauczyciel w szkole podstawowej, świętej pamięci pan Mirosław Pietrucha, o którym wspominałem już na blogu. Potrafił on bardzo ciekawie opowiadać o minionych czasach. Później jeszcze jako dziecko dwukrotnie dostałem od rodziców na urodziny poczty polskich królów i książąt. Wciągnęły mnie one bez reszty. Równolegle moimi konikami były postacie papieży i… astronomia. W 2005 roku w ramach swojej pasji stworzyłem tablicę genealogiczną polskich władców, którą później wykorzystałem w stworzonym przez siebie blogu Władcy Polski, założonym w lipcu 2007 roku. Wiosną roku 2011 zakończyłem jego tworzenie (jak również dwóch innych moich blogów) ze względu na konieczność przygotowania się do matury i potem już do niego nie powróciłem. Sam zastanawiam się, czemu moje zainteresowania nie pchnęły mnie na studia historyczne. Myślę, że motywował mną głównie pragmatyzm - nie widziałem siebie w roli nauczyciela, zresztą nie nadaję się do tego charakterologicznie, a w zasadzie tylko to mógłbym robić po tego typu studiach w moim małym mieście.

Drzewo genealogiczne Jagiellonów z dzieła „De Iagellonum familia liber II” autorstwa Josta Ludwika Decjusza (1521)
Drzewo genealogiczne Jagiellonów z dzieła De Iagellonum familia liber II autorstwa Josta Ludwika Decjusza (1521, fot. Polona)

W czasie studiów, przypadających na lata 2012 - 2017, moje zainteresowania, w tym genealogia i władcy Polski, zeszły na dalszy plan. We wpisie przedstawiającym historię mojej przygody z genealogią pisałem, jak latem 2016 roku odkrycie skanów akt metrykalnych dostępnych online spowodowało mój powrót do pasji genealogicznej (choć nigdy nie była ona zupełnie uśpiona). Podobnie było z zainteresowaniem historią Polski. Tutaj jednak motorem napędowym powrotu do hobby z dzieciństwa był dla mnie serial „Korona królów”, mający swoją premierę w Nowy Rok, 1 stycznia 2018 roku. Choć produkcja ta na początku spotkała się z ostrą krytyką, która moim zdaniem była przesadzona i motywowana względami politycznymi, oglądałem ją od pierwszego do ostatniego odcinka. Zakończono ją po trzech sezonach w październiku 2020 roku. Na początku roku 2023, kiedy byłem już mężem i ojcem, nastąpił powrót serialu pod nowym tytułem „Korona królów. Jagiellonowie”, później zmienionym na „Królowie”, który także uważnie oglądałem. Emisję ku mojemu ubolewaniu zakończono po kolejnych trzech sezonach w maju bieżącego roku. Cała seria opowiadała o losach polskich królów. Rozpoczęła się od ostatnich lat panowania Władysława I Łokietka, a zakończyła na Kazimierzu IV Jagiellończyku.

Co ciekawe, swoją pasją do polskich monarchów udało mi się na swój sposób zarazić moją dwuipółletnią córeczkę Helenkę. Stało się to za sprawą czytania jej pocztu polskich królów i książąt dla dzieci. Córka uwielbia tę pozycję, potrafi rozpoznać każdego władcę na portrecie, uroczo ich nazywając - np. na Mieszka II Lamberta mówi „Lament”, na Jadwigę Andegaweńską - „Jadiga Ataleńćka”, a na Stanisława Augusta Poniatowskiego - „Auguśt Patalońćki”. W dodatku do snu często zamiast czytania bajek czy śpiewania kołysanek żąda ode mnie i żony recytowania listy władców Polski lub też czytania pocztu. Niewykluczone, że w przyszłości również stanie się fanką polskich władców. 😊 Wróćmy jednak do ich genealogii.

Moja córka podczas analizy genealogii polskich władców
Moja córka podczas analizy genealogii polskich władców 😄

Tablica genealogiczna polskich władców panujących od początku XV do końca XVIII w.
Tablica genealogiczna polskich władców panujących od początku XV do końca XVIII w. Widać w niej, że Henryk Walezy, Wettynowie oraz królowie „Piastowie” nie mieli żadnych bezpośrednich związków rodzinnych z Jagiellonami

Korona Królestwa Polskiego (1399 - 1569)

Władysław II Jagiełło - najdłużej panujący polski król - mimo że pochodził z dynastii Giedyminowiczów, uważany jest zwyczajowo za założyciela nowej dynastii - Jagiellonów. Po śmierci swojej pierwszej żony Jadwigi Andegaweńskiej nie miał już formalnych praw do polskiego tronu, które zapewniało mu małżeństwo z nią. Dlatego w 1402 roku poślubił Annę Cylejską, wnuczkę Kazimierza III Wielkiego. Podobno taka była ostatnia wola samej Jadwigi. Pokrewieństwo Cylejskiej z Piastami miało zapewnić królowi utrzymanie tronu. Córka Anny i Jagiełły - Jadwiga Jagiellonka - została w 1413 roku oficjalnie ogłoszona dziedziczką polskiego i litewskiego tronu. Jagiełło miał później jeszcze dwie żony: Elżbietę Granowską i Zofię Holszańską. Z tą ostatnią spłodził trzech synów: Władysława, Kazimierza (zmarłego rok po narodzeniu) i Kazimierza Andrzeja. Narodziny męskich potomków Jagiełły zniweczyły sukcesję Jadwigi Jagiellonki, która zresztą zmarła przed swoim ojcem w 1431 roku. Wprawdzie Władysław, nazwany później Warneńczykiem, nie miał dziedzicznych praw do korony, jednak Jagiełło w zamian za przywileje uzyskał od szlachty zgodę na jego sukcesję. I tak, gdy w 1434 roku król zmarł, jego następcą został dziesięcioletni Władysław III Warneńczyk. Po jego śmierci w bitwie pod Warną w roku 1444 (w międzyczasie objął on tron węgierski) nastąpiło najdłuższe w historii Polski bezkrólewie. Początkowo liczono się z możliwością powrotu Warneńczyka, którego ciała nie odnaleziono. Potem jednak na tron powołano młodszego syna Jagiełły, Kazimierza, który był już wielkim księciem litewskim, ten jednak przez dwa lata toczył pertraktacje z polskimi panami, głównie odnośnie charakteru unii polsko-litewskiej. Ostatecznie w 1447 roku Kazimierz IV Jagiellończyk został koronowany na króla Polski.

Ja przy pomniku konnym Kazimierza IV Jagiellończyka w Malborku (2022)
Ja przy pomniku konnym Kazimierza IV Jagiellończyka w Malborku (14 czerwca 2022 r.). Władca ten był moim zdaniem jednym z dwóch najwybitniejszych królów Polski - obok swojego imiennika Kazimierza III Wielkiego

Jagiellończyk miał ze swoją żoną Elżbietą Rakuszanką aż sześciu synów: Władysława, Kazimierza, Jana Olbrachta, Aleksandra, Zygmunta i Fryderyka. Czterech z nich zostało królami, dlatego Rakuszankę nazywa się matką królów. Warto wspomnieć, że jej 3 razy pradziadkiem był Kazimierz III Wielki, co czyniło synów Kazimierza IV dalekimi potomkami Piastów (choć są przypuszczenia, że sam Jagiełło ze względu na powiązania dynastyczne był ich dalekim potomkiem). Ponieważ najstarszy syn Elżbiety i Kazimierza - Władysław - w 1471 roku został królem Czech (w roku 1490 także Węgier), za następcę tronu uważano drugiego z braci, królewicza Kazimierza, późniejszego świętego, ten jednak zmarł przedwcześnie w 1484 roku. W związku z tym po śmierci Kazimierza IV w 1592 roku królem Polski obwołano trzeciego pod względem starszeństwa Jana I Olbrachta, a wielkim księciem litewskim - jego młodszego brata Aleksandra. Ponieważ Jan Olbracht zmarł bezpotomnie w 1501 roku, sejm walny na kolejnego króla wybrał Aleksandra Jagiellończyka, który jednocześnie nadal pozostał wielkim księciem litewskim. Aleksander również zmarł bezpotomnie w 1506 roku. Wtedy na tron polski i litewski powołano piątego z braci - Zygmunta, nazwanego później Starym. Najmłodszy z synów Kazimierza Jagiellończyka - Fryderyk - zrobił karierę kościelną jako arcybiskup gnieźnieński, prymas Polski i kardynał. Zygmunt I Stary panował do roku 1548, a jego następcą został jedyny syn, który doczekał dorosłości - Zygmunt II August. Ten w 1530 roku dzięki staraniom swojej matki, Bony Sforzy, chcącej zapewnić ciągłość dynastii Jagiellonów na polskim tronie, już za życia ojca został koronowany na króla (koronacja vivente rege).

Zygmunt II August pomimo trzech małżeństw zmarł bezpotomnie w 1572 roku. Był on ostatnim męskim przedstawicielem dynastii Jagiellonów. Przewidując swoją bezpotomną śmierć, doprowadził do zawarcia w 1569 roku unii lubelskiej, wprowadzającej unię realną, w odróżnieniu od wcześniejszych, personalnych, wiążących Koronę i Litwę tylko osobą władcy. Od tej pory każdy nowo koronowany polski król zostawał władcą Litwy z urzędu. Dzięki temu związek obydwu państw nie rozpadł się wraz ze śmiercią ostatniego Jagiellona na tronie. Jagiellonowie byli bowiem władcami dziedzicznymi jedynie w Wielkim Księstwie Litewskim. Królami Polskimi wybierano ich głównie dla podtrzymania związku obydwu państw. W ich sukcesji konsekwentnie przestrzegano jednak zasady primogenitury (jedynym wyjątkiem było pominięcie Władysława Jagiellończyka w dziedziczeniu korony po śmierci Kazimierza IV w 1592 roku).

Rzeczpospolita Obojga Narodów (1569 - 1795)

Po śmierci ostatniego Jagiellona szlachta stanęła przed zadaniem ustalenia zasad wyboru króla. Postanowiono, że będzie się on odbywał poprzez wolną elekcję, której miał dokonywać cały stan szlachecki. W elekcji mógł uczestniczyć każdy szlachcic, a nie jak do tej pory tylko członkowie sejmu. Taki rodzaj wyboru władcy był ewenementem na skalę światową i w gruncie rzeczy wyprzedzał swoje czasy. Ustalono też, że na czas każdego bezkrólewia naczelną władzę będzie sprawował interrex w osobie prymasa Polski. Pierwszym królem elekcyjnym wybrano w 1573 roku francuskiego królewicza Henryka Walezego. Planowano przy tym jego małżeństwo ze starszą od niego o 28 lat Anną Jagiellonką, siostrą Zygmunta II Augusta. Do mariażu jednak nie doszło. Walezy w czerwcu 1574 roku, zaledwie cztery miesiące po koronacji, uciekł potajemnie z kraju, by zasiąść na tronie francuskim po śmierci swojego brata Karola IX. Mimo obietnic powrotu Henryk nie przybył do Rzeczpospolitej (choć do śmierci tytułował się królem Polski), w związku z czym ogłoszono jego detronizację. Wobec powyższego szlachta przystąpiła do drugiej wolnej elekcji. W 1575 roku na króla wybrano Annę Jagiellonkę, siostrę Zygmunta Augusta, przydzielając jej na małżonka księcia siedmiogrodzkiego Stefana Batorego, który, podobnie jak niemal dwa wieki wcześniej Władysław II Jagiełło, został królem iure uxoris. Po raz drugi również królem Polski została kobieta. Anna Jagiellonka w przeciwieństwie do Jadwigi Andegaweńskiej nigdy nie posiadała jednak realnej władzy. Była ona ostatnią przedstawicielką Domu Jagiellońskiego. Z przyczyn naturalnych (wiek Anny) Jagiellonka i Batory nie posiadali potomstwa.

Obraz „Potęga Rzeczypospolitej u zenitu. Złota wolność. Elekcja” autorstwa Jana Matejki (1889)
Obraz „Potęga Rzeczypospolitej u zenitu. Złota wolność. Elekcja” autorstwa Jana Matejki (1889, fot. Wikimedia Commons)

Gdy w 1586 roku Stefan Batory zmarł, Anna zrzekła się praw do korony, forsując kandydaturę swojego siostrzeńca, szwedzkiego królewicza Zygmunta z dynastii Wazów, syna Katarzyny Jagiellonki, siostry Zygmunta Augusta i Anny Jagiellonki. Po perturbacjach związanych z podwójną elekcją królem ostatecznie został Zygmunt III Waza. W ten sposób na polskim tronie zasiadła dynastia Wazów. Z łatwością można tu dostrzec analogię do Ludwika Węgierskiego - tak jak Węgierski był siostrzeńcem ostatniego Piasta na polskim tronie, tak Zygmunt III - siostrzeńcem ostatniego Jagiellona. Różnica jednak polegała na tym, że ten pierwszy był bezpośrednim następcą Kazimierza III Wielkiego. Gdy w 1632 roku zmarł Zygmunt III, kolejnym monarchą wybrano najstarszego syna króla - Władysława IV Wazę. Z kolei pewnym kandydatem na następcę Władysława IV był jego syn Zygmunt Kazimierz, ten jednak zmarł w 1647 roku w wieku 7 lat. To otworzyło drogę do ubiegania się w przyszłości o koronę przyrodnich braci Władysława - Jana Kazimierza i Karola Ferdynanda. Gdy w 1648 roku król dokonał żywota, obydwaj zgłosili swoją kandydaturę. Zwyciężył Jan II Kazimierz, który dla polskiego tronu porzucił kapelusz kardynalski oraz poślubił wdowę po swym bracie Ludwikę Marię Gonzagę. Jego panowanie, obfitujące w tragiczne dla Rzeczpospolitej wydarzenia, takie jak potop szewdzki, zakończyła w 1668 roku abdykacja - pierwsza w polskiej historii. Wobec braku potomka był to koniec panowania spokrewnionej po kądzieli z Jagiellonami dynastii Wazów w naszym kraju.

Podczas elekcji przeprowadzonej w 1669 roku po abdykacji Jana Kazimierza stała się rzecz bez precedensu. Głosami drobnej szlachty, niechętnej wobec cudzoziemców, wbrew woli magnaterii, królem po raz pierwszy wybrano „Piasta”, czyli obywatela Rzeczpospolitej, nie jak do tej pory przedstawiciela rodów panujących Europy. Był nim Michał Korybut Wiśniowiecki, syn słynnego wojewody ruskiego Jeremiego Wiśniowieckiego. Od tej pory już żaden polski władca nie był powiązany bezpośrednio z dwiema wielkimi polskimi dynastiami - Piastami i Jagiellonami. Po krótkim, niezbyt udanym panowaniu Wiśniowieckiego w 1674 roku wybrano jego przeciwnika politycznego, także „Piasta”, marszałka i hetmana wielkiego koronnego Jana Sobieskiego. Do elekcji Jana III Sobieskiego w dużej mierze przyczyniło się jego niedawne zwycięstwo pod Chocimiem. Sobieski pragnął przywrócić monarchię dziedziczną oraz zapewnić następstwo po sobie swojemu pierworodnemu synowi Jakubowi Ludwikowi. Plan ten jednak się nie powiódł i dynastia Sobieskich nie powstała, choć po śmierci Jana III w 1696 roku Jakub Ludwik ubiegał się o tron, nie otrzymując jednak wystarczającego poparcia szlachty. Następcą Sobieskiego wybrano elektora saskiego Fryderyka Augusta I Wettyna, który został królem Polski jako August II Mocny.

August Mocny panował z przerwą do swojej śmierci w 1733 roku, kiedy to władcą wybrano jego syna Augusta III Sasa. Z Wettynami o polską koronę dwukrotnie walczył polski magnat Stanisław I Leszczyński. W 1704 roku pod osłoną wojsk szwedzkich okupujących polskie ziemie konfederacja warszawska zdetronizowała Augusta II, a królem wybrany został Leszczyński. Elektor saski powrócił na tron po klęsce Szwedów pod Połtawą w 1709 roku. Jednak gdy w roku 1733 zmarł, Leszczyński ponownie ubiegał się o koronę. Doszło wtedy do podwójnej elekcji - najpierw wybrano Leszczyńskiego, potem Augusta III, co doprowadziło do wojny o sukcesję polską. Wygrali ją zwolennicy Sasa, w związku z czym Leszczyński zrzekł się praw do tronu, w zamian za co został dożywotnim księciem Lotaryngii. August III Sas zmarł w 1763 roku. Po jego śmierci odbyła się ostatnia elekcja w historii Rzeczpospolitej. O polską koronę początkowo starał się kolejny Wettyn - Fryderyk Krystian, syn Augusta III, jednak ostatecznie pod nadzorem wojsk rosyjskich wybrano protegowanego carycy Katarzyny II, stolnika wielkiego litewskiego i starostę przemyskiego Stanisława Poniatowskiego, który zasiadł na tronie jako Stanisław II August. W czasie jego panowania dokonano trzech rozbiorów, państwo polsko-litewskie w 1795 roku przestało istnieć, a Poniatowski abdykował.

„Portret Stanisława Augusta z klepsydrą” autorstwa jego nadwornego malarza Marcella Bacciarellego (1793)
Niezwykle wymowny Portret Stanisława Augusta z klepsydrą” autorstwa jego nadwornego malarza Marcella Bacciarellego (1793, fot. Wikimedia Commons). Ostatni król Polski był w pewnym sensie postacią tragiczną - splot wydarzeń i słabość jego charakteru sprawiły, że przeszedł do historii jako grabarz Rzeczpospolitej

Koniec monarchii w Polsce

Konstytucja 3 maja 1791 roku przywracała dziedziczność polskiego tronu. Po śmierci Poniatowskiego korona miała trafić ponownie w ręce dynastii Wettynów. Przyszłym królem ustanowiono elektora saskiego Fryderyka Augusta III, wnuka Augusta III Sasa, a ze strony matki praprawnuka Jana III Sobieskiego. Po jego śmierci tron miał dziedziczyć jego najstarszy syn. Gdyby zaś elektor saski nie miał męskiego potomka, sukcesorką stałaby się jego córka - infantka Maria Augusta, której miano dobrać męża, kolejnego króla iure uxoris. Obalenie konstytucji i upadek państwa zniweczyły te plany. Do pomysłu powrócono po utworzeniu przez Napoleona Bonaparte Księstwa Warszawskiego w 1807 roku, kiedy to Fryderyk August został jego władcą. Konstytucja Księstwa Warszawskiego formułowała jednak nieco inaczej zasady dziedziczenia tronu, niż wynikało to z Konstytucji 3 Maja. Tron mogli dziedziczyć wszyscy członkowie saksońskiej dynastii zgodne z zasadami dziedziczenia obowiązującymi w tej rodzinie. W 1815 roku, po klęsce Napoleona kongres wiedeński powołał w miejsce Księstwa Warszawskiego okrojone terytorialnie Królestwo Polskie, połączone unią personalną z Imperium Rosyjskim. Królem Polski został car Aleksander I z dynastii Romanowów, a po jego śmierci w 1825 - jego brat Mikołaj I. Ten ostatni nawet koronował się w 1829 roku w Warszawie, jednak akt ten stanowił swoiste przedstawienie polityczne. W 1832 roku po klęsce powstania listopadowego Królestwo stało się autonomiczną częścią Rosji, choć jej władcy aż do 1917 roku tytułowali się królami Polski. Trzeba pamiętać, że ani Księstwo Warszawskie ani Królestwo Kongresowe nie były nigdy w pełni suwerennymi państwami (pierwsze było podporządkowane Napoleonowi, drugie Rosji), ponadto na gruncie prawa międzynarodowego nie stanowiły kontynuacji Rzeczpospolitej sprzed rozbiorów, dlatego władców tych państw słusznie nie uwzględnia się w większości pocztów polskich królów i książąt.

W czasie zaborów, szczególnie gdy wybuchały powstania narodowowyzwoleńcze, w głowach Polaków rodziły się różne kandydatury do polskiego tronu. Ponieważ dawno wygasły już dynastie Piastów i Jagiellonów, przyszłego króla upatrywano m.in. wśród Habsburgów lub wywodzących się podobnie jak Jagiellonowie od Giedymina Czartoryskich. Ostatnim rozdziałem polskiej monarchii było utworzone w czasie I wojny światowej pod kontrolą Niemiec i Austro-Węgier Królestwo Polskie z Radą Regencyjną na czele. Najpoważniejszym kandydatem na króla Polski był wtedy Karol Stefan Habsburg z cieszyńsko-żywieckiej linii Habsburgów - Polak z wyboru. Nie zdążono jednak wybrać monarchy, ponieważ państwa centralne poniosły klęskę w wielkiej wojnie. Odrodzone w 1918 roku państwo polskie przyjęło ustrój republikański.

_________________________

Dwa ostatnie wpisy, w których odbiegłem od zagadnień związanych z moją rodziną, nie są bynajmniej wyrazem wyczerpania tematu. Przy założeniu bloga pisałem, że mam pomysły na około 30 artykułów i jest to nadal aktualne (liczba ta waha się wokół 30 w zależności od tego, jakie tematy połączę, a jakie podzielę, w międzyczasie mogą pojawić się też nowe). Niniejszy wpis jest piętnasty z kolei, jestem więc mniej więcej w połowie drogi. Podjąłem jednak decyzję, że ze względu na brak czasu zwolnię tempo. Za 2 tygodnie przypadają święta Bożego Narodzenia, dlatego nie planuję wtedy nic publikować, natomiast po Nowym Roku wpisy będą ukazywać się nie jak dotąd co 2 tygodnie, a raz w miesiącu - na początku każdego miesiąca. Zatem ponieważ jest to ostatni wpis w tym roku, życzę wszystkim czytającym zdrowych, rodzinnych i błogosławionych świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku 2026!

Bibliografia:

Roman Marcinek (red.), Poczet władców Polski, Wydawnictwo Ryszard Kluszczyński, Kraków 2003

Zygmunt Wdowiszewski, Genealogia Jagiellonów i Domu Wazów w Polsce, Wydawnictwo Avalon, Kraków 2005

Pozostałe wpisy z tej kategorii:

Genealogia polskich władców - cz. I - Piastowie i Andegawenowie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz